Zagrożenia związane z inteligentnymi miastami i miastami 15-minutowymi.

Zagrożenia związane z inteligentnymi miastami i miastami 15-minutowymi. W zeszłym tygodniu Sandi Adams rozmawiała z prowadzącą Catherine Austin Fitts w podcaście „Financial Rebellion” na temat inteligentnych miast i miast 15-minutowych,  ostrzegając przed związanymi z nimi niebezpieczeństwami i ryzykiem.Jednym z celów jest wprowadzenie w Wielkiej Brytanii 7 regionów rządowych, na czele których staną burmistrzowie metropolii. Burmistrzowie obszarów metropolitalnych będą mieli nieograniczoną władzę nad podległymi im obszarami w celu osiągnięcia zerowej emisji netto CO2. Będą mieli większą władzę nad swoimi terytoriami niż brytyjski parlament. Wraz z utworzeniem połączonych władz, tych 7 regionalnych rządów już nabiera kształtu.Koncepcja inteligentnych miast i miast 15-minutowych zakłada całkowitą kontrolę i ograniczenie swobody przemieszczania się, przy wykorzystaniu technologii takich jak Internet rzeczy i systemy nadzoru.W połączeniu z walutami cyfrowymi, które umożliwiają kontrolę naszych transakcji finansowych, technologie wykorzystywane w inteligentnych miastach zapewnią rządom pełną kontrolę nad każdym aspektem naszego życia, w każdej chwili.Nie udało nam się osadzić filmu Financial Rebellion w naszym artykule. Nagranie można obejrzeć na kanale CHD TV  TUTAJ . Sandi Adams omawia inteligentne miasta i miasta 15-minutowe w godzinach od 9:00 do 46:00. Poniżej znajduje się podsumowanie jej rozmowy z Catherine Austin Fitts.treśćInteligentne zamkiMiasta 15-minutoweMiasta inteligentne kontra miasta 15-minutowe i rola burmistrzów metropoliiZero absolutneCo możemy zrobić?Digitalizacja istot żywych i tendencja w kierunku społeczeństwa bezgotówkowegoSandi Adams stała się znaną postacią ostrzegającą przed niebezpieczeństwami i ryzykiem związanym z inteligentnymi miastami i miastami 15-minutowymi po tym, jak jej przemówienie na posiedzeniu Rady Miasta Glastonbury w 2023 r. stało się viralem w Internecie.Droga Adams do zrozumienia ryzyka związanego z inteligentnymi miastami i miastami 15-minutowymi rozpoczęła się, gdy pracowała w korporacji, projektując wydarzenia na żywo dla dużych firm, takich jak Microsoft, GlaxoSmithKline i Google, gdzie poznała wpływowe osoby, takie jak Bill Gates, Eric Schmidt i Jared Cohen.Poczuła silny dyskomfort i niezgodność z ich wartościami i celami, do tego stopnia, że ​​zdała sobie sprawę, że pracuje w niewłaściwym środowisku. „Miałam silne przeczucie, że te firmy są złe i robią złe rzeczy” – powiedziała.Świadomość potencjalnych zagrożeń, jakie stwarzają te firmy, oraz ich celów obudziła się w niej w 2011 r., kiedy odkryła prace Rosy Koire, autorki książki  Behind the Green Mask , oraz Jamesa Delingpole'a, autora książki  Watermelons , traktującej o skandalu Climategate. Książka Delingpole'a została po raz pierwszy opublikowana w 2011 r., a jej aktualizacja i wznowienie nastąpiły w 2024 r.Inteligentne zamkiKoncepcja inteligentnych miast narodziła się w Anglii w połowie lub pod koniec lat dwutysięcznych wraz z powstaniem Indeksu Miast Inteligentnych. Bristol i Londyn posłużyły za modele inteligentnych miast, wprowadzając infrastrukturę taką jak Internet rzeczy i sztuczną inteligencję („AI”) w celu stworzenia wydajnego systemu.Pierwotny plan był częścią Milenijnych Celów Rozwoju, które zostały przyspieszone w 2015 r. w celu osiągnięcia Agendy 2030, celu Agendy 21, ale plan ten nie działał zgodnie z oczekiwaniami aż do pandemii COVID-19, kiedy to szybko wdrożono infrastrukturę inteligentnego miasta, w tym biometrię i strefy o bardzo niskiej emisji („ULEZ”) oraz dzielnice o małym natężeniu ruchu.Infrastruktura inteligentnego miasta obejmuje infrastrukturę telekomunikacyjną, taką jak wieże i kable, a także centra danych i serwery. Obejmuje to również instalację inteligentnych urządzeń w domach obywateli, w tym inteligentnych liczników, takich jak: Np. inteligentne liczniki wody i energii.Kolejną cechą inteligentnych miast są pojazdy elektryczne. Funkcja geofencingu wbudowana w niektóre samochody elektryczne budzi poważne obawy, ponieważ umożliwia rządowi lub wojsku zdalne sterowanie pojazdami w razie wypadku. Gdyby chcieli wprowadzić blokadę klimatyczną, mogliby zabezpieczyć całe inteligentne miasto pod kątem geograficznym – powiedział Adams.Geofence to wirtualny „obwód” lub „ogrodzenie” wokół określonej lokalizacji fizycznej, które można dynamicznie generować lub wyrównywać z predefiniowanymi granicami, takimi jak strefy szkolne lub granice sąsiedztwa. Za pomocą tej wirtualnej granicy można uruchamiać alerty lub akcje, gdy urządzenie znajdzie się w strefie geofence lub ją opuści.Wprowadzenie 15-minutowych miast zostało przetestowane w takich miejscach jak Oksford, gdzie miało znaczący wpływ na życie ludzi, powodując zatory na obwodnicach, zanieczyszczenie powietrza i ograniczając swobodę przemieszczania się.W Oksfordzie odbyły się protesty przeciwko wprowadzaniu inteligentnych miast, ale zostały one zniweczone, a miasto uległo znacznym zmianom, a wielu mieszkańców odczuło negatywne skutki nowego systemu. Nic z tego nie działa – powiedział Adams. „I sprawia, że ​​życie ludzi staje się piekłem”.Miasta 15-minutoweKoncepcję 15-minutowych miast przedstawia się jako sposób na ograniczenie zużycia energii i ochronę planety. W rzeczywistości jednak chodzi o całkowitą kontrolę i ograniczenie swobody przemieszczania się: ludzi zachęca się do pozostawania w promieniu 15 minut od miejsca zamieszkania i karze się ich, jeśli przekroczą określoną liczbę przejazdów do miasta.System rozpoznaje tablice rejestracyjne i nakłada grzywny na osoby wjeżdżające do niewłaściwej strefy, tworząc w ten sposób formę opodatkowania, która może utrudnić życie ludziom, zwłaszcza tym, którzy mają rodziny lub starszych rodziców, którzy potrzebują opieki.Celem 15-minutowych miast jest stworzenie samowystarczalnej społeczności, w której wszystko jest w zasięgu spaceru. Dzieje się to jednak kosztem wolności i autonomii jednostki, przez co miasta stają się w zasadzie „otwartymi więzieniami”.Wdrażanie koncepcji 15-minutowych miast wiąże się również z wykorzystaniem systemów nadzoru i Internetu rzeczy, które mogą śledzić ruchy ludzi i zbierać inwazyjne dane.Ekonomiczne konsekwencje tej polityki są znaczące. Szacuje się, że koszt tworzenia miejsc pracy w sektorze zielonej energii może wynieść nawet 250 000 funtów rocznie na jedno miejsce pracy, a rozbudowa krajowej sieci elektroenergetycznej w celu zaspokojenia popytu na energię odnawialną może kosztować 112 miliardów funtów do 2035 roku.Plan Czystej Energii Eda Milibanda zakłada wydanie 260–290 miliardów funtów do 2030 roku, co pozwoli zaoszczędzić zaledwie 7 miliardów funtów rocznie wydawanych na gaz.Ponadto problemem jest wpływ na środowisko infrastruktury cyfrowej niezbędnej do obsługi miast 15-minutowych: centra danych są dużymi, energochłonnymi urządzeniami, które przyczyniają się do szkód w środowisku, co stoi w sprzeczności z deklarowanym celem ograniczania zużycia energii i ochrony planety.To nie ma sensu. Ponieważ prawdziwym celem tej polityki inteligentnego miasta nie jest „zmiana klimatu” ani ochrona środowiska, ale zubożenie ludzi i kontrola nad nimi.Koncepcja inteligentnych miast i miast 15-minutowych ostatecznie dotyczy kontroli, a wprowadzenie intensywnej technologii i promieniowania pola elektromagnetycznego („PEM”) ma szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka, na co wskazują eksperci, tacy jak dr Martin Pall i różne grupy zajmujące się siecią 5G w Wielkiej Brytanii.Miasta inteligentne kontra miasta 15-minutowe i rola burmistrzów metropoliiMiasto trwające 15 minut to mniejsze miasto, natomiast inteligentne miasto to większa jednostka, a najlepszymi przykładami są miasta takie jak Londyn i Bristol. Różnica między nimi polega na tym, że miasta 15-minutowe będą wprowadzane stopniowo, prawdopodobnie jako część większego planu mającego na celu połączenie władz miejskich i utworzenie połączonych organów.W Wielkiej Brytanii podejmowane są wysiłki mające na celu połączenie samorządów lokalnych w organy połączone. Celem jest ostateczne utworzenie zaledwie siedmiu obszarów administracyjnych, z których każdy będzie miał „Globalnego Burmistrza ds. Klimatu i Energii”, który będzie miał ostateczną władzę nad Westminsterem i skupi się na osiągnięciu celów zerowej emisji netto do 2030 lub 2050 roku.Ci globalni burmistrzowie, znani również jako burmistrzowie metropolii, będą mieli pełną władzę w zakresie mieszkalnictwa, planowania, infrastruktury, opieki zdrowotnej, działań policji i kontroli przestępczości, co da im całkowitą kontrolę nad podległymi im obszarami w celu osiągnięcia celów zerowej emisji. Jest to część programu C40 Cities i ONZ Local Governments for Sustainability („ICLEI”).Te uprawnienia burmistrzów metropolii zostały już zapisane w prawie brytyjskim w ustawie o decentralizacji miast i samorządów lokalnych z 2016 r. oraz w białej księdze rządu w sprawie decentralizacji z 2024 r., co skonsolidowało te plany w formie prawa i wzbudziło obawy dotyczące potencjalnego wpływu globalnych firm i organizacji na samorządy lokalne.Tę tendencję można zaobserwować nie tylko w Wielkiej Brytanii. W Stanach Zjednoczonych podobne porozumienia są zawierane pomiędzy władzami miast a globalnymi firmami i organizacjami. Ludzie muszą zrozumieć, że te dystopijne inicjatywy są wdrażane na całym świecie.Zero absolutneRząd brytyjski wprowadza środki mające na celu osiągnięcie zerowych emisji netto, co może doprowadzić do radykalnej depopulacji. Ponadto Adams uważa cel zerowej emisji netto za konia trojańskiego dla globalnego zarządzania.Raport „Absolute Zero”, będący przedmiotem debaty w Izbie Lordów w 2020 r., wzywa do podjęcia drastycznych środków, w tym zamknięcia wszystkich brytyjskich lotnisk i zawieszenia całego transportu do i z Wielkiej Brytanii do 2050 r., a także wycofania urządzeń gazowych i pieców opalanych drewnem. W tym samym czasie rolnictwo jest niszczone, a grunty rolne są grodzone panelami słonecznymi i turbinami wiatrowymi w celu uzyskania okresowej i zawodnej energii „odnawialnej”.Jeśli propozycje zawarte w raporcie zostaną wdrożone, będą miały katastrofalne skutki dla Wielkiej Brytanii, powodując m.in. zniszczenie rolnictwa, racjonowanie oraz utratę zasobów na ogrzewanie i produkcję żywności. „Moim zdaniem próbują zagłodzić Wielką Brytanię” – powiedział Adams – i zamienić kraj w więzienie, do którego ludzie nie będą mogli się dostać.Raport zawiera plan osiągnięcia „absolutnego zera” do 2050 r. Absolutne zero oznacza brak dwutlenku węgla. Według Adamsa jest to kult śmierci, gdyż niemal wszystkie żywe organizmy potrzebują dwutlenku węgla, aby przetrwać. Jeśli nie będzie już dwutlenku węgla, wszelkie życie umrze.Założenia raportu „Zero absolutne” są śmieszne, ale rząd konsekwentnie realizuje te plany, podejmując m.in. próby wycofywania pieców na drewno i urządzeń gazowych oraz zastąpienia ich pompami ciepła, które są drogie i nieefektywne. Chcą, żebyśmy zmodernizowali nasze domy, wyposażając je w najnowsze certyfikaty energetyczne, na które nikogo nie stać.Koszty modernizacji domów w celu dostosowania ich do prawnych norm środowiskowych będą niezwykle wysokie, zwłaszcza w przypadku starszych budynków, i będą stanowić znaczne obciążenie dla ich właścicieli, którzy będą zmuszeni do zwiększenia efektywności energetycznej swoich domów poprzez instalację izolacji, podwójnych szyb i pomp ciepła, co będzie bardzo kosztowne.Środki te mają na celu wypychanie ludzi z działalności gospodarczej i nieruchomości oraz centralizację władzy poprzez uniemożliwienie drobnym właścicielom nieruchomości stosowania się do przepisów, na przykład instalowania paneli słonecznych, co jest możliwe jedynie poprzez zaciąganie pożyczek o wysokim oprocentowaniu.Jest to część większego planu mającego na celu wyeliminowanie prywatnej własności nieruchomości. Celem jest stworzenie systemu, w którym wszystko będzie wynajmowane lub dostarczane i nic nie będzie już należało do ludzi. Odpowiada to idei „gospodarki o obiegu zamkniętym”, w której – jak groziło Światowe Forum Ekonomiczne – nic nie jest własnością innych i wszystko podlega recyklingowi.Co możemy zrobić?Edukacja jest kluczem do zrozumienia i przeciwdziałania rozwojowi inteligentnych miast i miast 15-minutowych. Ludzie mogą zmienić sytuację, podejmując działania samodzielnie, tak jak zrobił to Adams, zamiast polegać na dużych korporacjach lub organizacjach, do których mogą infiltrować osoby o przeciwnych interesach.Pomysł 15-minutowego miasta, w którym ludzie mogą dotrzeć do wszystkiego, czego potrzebują w ciągu 15 minut pieszo lub rowerem, jest wykorzystywany do tworzenia zamkniętych osiedli i ograniczania wolności jednostki, co pokazują filmy z Chin, na których widać ludzi wchodzących na zamknięte obszary między osiedlami.Adams podkreślił, jak ważne jest, aby każda osoba podjęła kroki, które mają na celu przeciwstawienie się tej tendencji. Nawet jedna osoba może coś zmienić, zabierając głos i zwracając uwagę na to, co się dzieje, tak jak zrobił to Adams. Była zapraszana do takich platform jak  GB News  i współpracowała z  UK Column .Kluczowe konsultacje dotyczące CBDC próbowały umknąć uwadze opinii publicznej za sprawą projektu ustawy złożonego przez posła, ale zostały zawieszone po przedłożeniu ich opinii publicznej, podobnie jak projekt ustawy o klimacie i naturze, który został opóźniony z powodu wzrostu świadomości i obaw członków parlamentu. Ludzie zaczynają dostrzegać problem zmiany klimatu i dlatego ważne jest, aby nadal walczyć z tymi inicjatywami – dodała.Dlatego ważne jest, aby nadal upowszechniać informacje i podnosić świadomość na temat klimatu i programu zerowej emisji netto, a także programu inteligentnego miasta i programu 15-minutowego miasta. „Nie przestawaj. „Nigdy się nie poddawaj, nigdy się nie poddawaj” – powiedziała. „Jeśli się nie obudzimy, to naprawdę skończymy w obozach koncentracyjnych. Musimy się obudzić i przekazać tę informację dalej”.Digitalizacja istot żywych i postęp w kierunku społeczeństwa bezgotówkowegoCatherine Austin Fitts wspomniała o książce Anthony'ego Lowensteina z 2023 r.  The Palestine Laboratory , która bada, w jaki sposób technologia nadzoru opracowana w Strefie Gazy jest eksportowana na cały świat, a także pokazuje związek między rozwojem wykorzystywanej technologii a nadzorem i kontrolą.Austin Fitts mówił również o związku pomiędzy rozwojem technologii nadzoru, ogłoszeniem inicjatywy Stargate, mającej na celu budowę centrów danych w USA, a otwarciem ośrodka na Uniwersytecie Purdue poświęconego Internetowi Ciał. W związku z centrami danych prezydent Trump ogłosił również nową ważną inicjatywę dotyczącą „szczepionki” mRNA.„Jeśli przyjrzeć się materiałom z Centrum Internetu Ciał, to w zasadzie chodzi o wprowadzanie nanocząsteczek i materiałów do ludzkich ciał, aby połączyć je z całą cyfrową infrastrukturą, jaką znajdziemy w inteligentnym mieście lub mieście 15-minutowym. „Mamy więc wizję, w której wszystko jest cyfrowe, łącznie z istotami żywymi” – powiedział Austin Fitts. Shaping the Future of the Internet of Bodies: Emerging Challenges for Technology Governance, Światowe Forum Ekonomiczne, lipiec 2020. Center for the Internet of Bodies („C-IoB”), Purdue University, dostęp 19 lutego 2025. Łączenie ludzkich ciał z infrastrukturą cyfrową jest również promowane przez Światowe Forum Ekonomiczne („WEF”), które od lat dyskutuje nad koncepcją „chipania” ludzi, ale teraz przenosi ją na zupełnie nowy poziom, dodając tajemnicze składniki do sprayów, żywności i produktów farmaceutycznych.Plan zakłada podłączenie ludzkich ciał do internetu, co umożliwi zbieranie i kontrolowanie wszystkich informacji, w tym danych dotyczących zdrowia, danych finansowych i danych społecznych. Dane te można wykorzystać do śledzenia, kontrolowania i nakładania kar na ludzi.Promuje również ideę całkowicie cyfrowej waluty i systemu monetarnego, w którym wszystkie transakcje można obserwować i centralnie kontrolować. Dążenie do przejścia na społeczeństwo bezgotówkowe, przyspieszone podczas pandemii COVID-19, stanowi kluczowy element tego planu.15-minutowe technologie miejskie w połączeniu z walutami cyfrowymi umożliwiłyby pełną, scentralizowaną kontrolę nad wszystkimi aspektami życia ludzi, umożliwiając władzom np. blokowanie dostępu do prądu, kart kredytowych i innych niezbędnych usług osobom, które nie przestrzegają zasad. Dałoby to władzom możliwość kontrolowania każdego aspektu życia ludzi, w każdej chwili.Musimy przeciwstawić się dążeniom do społeczeństwa bezgotówkowego i wprowadzeniu systemu kontroli nad transakcjami cyfrowymi.