Robert F. Kennedy Jr. oskarża Pentagon o geoinżynierię i „smugi chemiczne”, które negatywnie wpływają na cały świat.

Robert F. Kennedy Jr. oskarża Pentagon o geoinżynierię i „smugi chemiczne”, które negatywnie wpływają na cały świat.Sekretarz zdrowia Stanów Zjednoczonych Robert F. Kennedy Jr. był gościem programu Dr. w tym tygodniu. Phil, gdzie omawiali wyniki drugiej kadencji Trumpa po pierwszych 100 dniach. Jednak najwięcej uwagi przyciągnął temat, o którym politycy rzadko mówią publicznie – rozpylanie gazów cieplarnianych i tajne eksperymenty geoinżynieryjne.Obywatelka o imieniu Emily zadała pytanie, które dręczy wiele osób na całym świecie:„A co z aerozolami wstrzykniętymi do stratosfery, które bombardują nas każdego dnia? Brom, aluminium, stront – rozpylają nas przez cały dzień… Jak to powstrzymać?”Kennedy odpowiedział bezpośrednio:„To nie dzieje się w mojej agencji. My tego nie robimy. Tak myślimy – DARPA to robi, a wiele z tego pochodzi teraz z paliwa lotniczego. Te materiały są umieszczane w paliwie. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby to powstrzymać. Zatrudniamy kogoś, kto będzie się temu poświęcał – aby dowiedzieć się, kto to robi i pociągnąć go do odpowiedzialności”.To nie pierwszy raz, kiedy Kennedy wypowiada się publicznie na temat tzw. programu „chemtrails”. Już w sierpniu ubiegłego roku, za pośrednictwem mediów społecznościowych, nazwał geoinżynierię „przestępstwem” i obiecał ją powstrzymać.W lutym tego roku sam prezydent Donald Trump stwierdził, że rozpylacze lotnicze mogą być przyczyną wzrostu liczby przypadków autyzmu wśród amerykańskich dzieci.Podczas gdy przedstawiciele świata polityki i media głównego nurtu nadal bagatelizują fakt, że jest to niebezpieczny eksperyment naukowy na ludzkości, wysoko postawieni globaliści, tacy jak były dyrektor CIA John Brennan, już publicznie wypowiadali się na temat programu wstrzykiwania aerozoli do stratosfery w ramach geoinżynierii...Globalne konsekwencjeChociaż dyskusja koncentruje się na amerykańskim krajobrazie medialnym, takie programy – jeśli faktycznie zostaną wdrożone – mają potencjał, aby wpłynąć na klimat, zdrowie i środowisko na całym świecie, nie tylko w USA.Wiatry i prądy atmosferyczne nie znają granic – cząsteczki uwolnione nad Ameryką mogą dotrzeć w dowolne miejsce na planecie. Wraz z alarmującym wzrostem zachorowań na choroby układu oddechowego, zaburzenia neurologiczne i anomalie klimatyczne, wzrasta również liczba osób poszukujących odpowiedzi i odpowiedzialności.Czy Kennedy’emu uda się rzucić światło na tę globalnątajemnicę– i jak temu zapobiec?