John Cleese ponad 30 lat temu przewidział ten aspekt ekstremizmu

3 months ago
45

Tak na poważnie, to ostatnim czasem dużo mówi się o ekstremizmie, o paskudnej, brutalniejszej atmosferze, agresywnych, zaczepnych zachowaniach, i braku życzliwości, respektu czy tolerancji dla oponentów.
To prawda, ale jednocześnie nie mówi się o zaletach ekstremizmu. Otóż największą zaletą ekstremizmu to że sprawia, że czujesz się lepiej! Dlaczego? Gdyż wyznacza tobie wrogów. Pozwólcie, że wytłumaczę.
Olbrzymią zaletą posiadania wrogów jest to, że pozwala ci udawać, że wszelkie zło na świecie to wina owych wrogów, a sam jesteś wcieleniem cnót wszelkich. Kusząca perspektywa, prawda?
Zatem jeśli i tak już gotuje się w tobie gniew i pretensje [resentyment], do tego lubisz znęcać się nad innymi, dostajesz wygodną wymówkę, że czynisz tak dlatego, że twoi wrogowie to przecież bardzo złe osoby.
Gdyby nie oni, zachowywałbyś się normalnie jako racjonalna, grzeczna i życzliwa osoba. Jeśli chcesz poczuć się dobrze, zostań ekstremistą. Stajesz wtedy przed wyborem. Gdy przyłączysz się do skrajnej lewicy, w pakiecie otrzymasz oficjalną listę wrogów na której znajdują się organy władzy wszelkiej, z naciskiem na policję, bankierzy z londyńskiego City, Amerykanie, sędziowie, międzynarodowe korporacje, szkoły publiczne, kuśnierze, właściciele gazet, myśliwi polujący na lisy, generałowie, zdrajcy klasowi oraz oczywiście centryści.
Jeśli jednak wolisz ekstremizm prawicowy, żaden problem, również otrzymasz taką listę wrogów, z tym że nieco inną. Irytujące mniejszości, związki zawodowe, Rosja, dziwaki, protestujący, osoby żerujące na zasiłkach, wścibski kler, pacyfiści, BBC, strajkujący, pracownicy społeczni, komuniści oraz oczywiście centryści. A także początkujący aktorzy.
Kiedy już uzbroisz się w taką listę super wrogów, możesz wobec nich zachowywać się tak podle, jak chcesz czując, że twoje zachowanie jest moralnie usprawiedliwione. Możesz sobie swobodnie znęcać się nad innymi, mówiąc im, że są gorsi, jednocześnie wciąż uważać siebie za "czempiona prawdy", "wojownika a wyższe dobro" w miejsce żałosnego, paranoidalnego świra, którym faktycznie jesteś.

Loading comments...