Były amerykański sędzia twierdzi, że rząd USA wydał 6,5 miliarda dolarów na chemtrails, i to bez zgody społeczeństwa.

Były amerykański sędzia twierdzi, że rząd USA wydał 6,5 miliarda dolarów na chemtrails, i to bez zgody społeczeństwa. Były sędzia Sądu Apelacyjnego na Florydzie, Bradford L. Thomas, wywołał oburzenie po tym, jak ujawnił ustawodawcom, że rząd Stanów Zjednoczonych wydał około 6,5 miliarda dolarów na tajne programy „chemtrail” bez wiedzy i zgody opinii publicznej.

Thomas zeznawał przed Komisją Ochrony Środowiska Senatu Florydy, popierając ustawodawstwo, które kryminalizowałoby uwalnianie aerozoli lub cząstek do atmosfery w celu manipulowania klimatem, promieniowaniem słonecznym lub wzorcami pogodowymi.

„To nie są samoloty pasażerskie, ale raczej statki, które wstrzykiwają w niebo substancje, próbując przyciemnić słońce” – powiedział Thomas, dodając, że osobiście zaobserwował niezwykłe smugi kondensacyjne, które utrzymują się na niebie godzinami i nie zachowują się jak zwykłe smugi kondensacyjne.

Opisał, jak poczuł się „zaatakowany”, obserwując ciągłe przeloty nad plażami, nazywając to „naruszeniem praw osobistych i środowiskowych”.

Według niego rząd finansuje te działania pod pretekstem „zarządzania promieniowaniem słonecznym” i „badań nad interwencją klimatyczną”.

Thomas twierdzi, że jest to wielomiliardowy program, w którym biorą udział prywatni wykonawcy, uniwersytety i fundacje bliskie miliarderom z branży technologicznej.

„Mówią nam, że to dla dobra planety” – ostrzegł, „ale nikt nie pytał ludzi, czy chcą, aby ich słońce się zaciemniło”.

Jego zeznania wywołały ostrą reakcję opinii publicznej, ale także nerwowość w mediach głównego nurtu, które nazwały ustawę „legislacyjną teorią spiskową”.

Jednak pojawienie się wysokiego urzędnika sądowego kwestionującego publicznie tajne operacje klimatyczne wywołało szeroką debatę na temat przejrzystości projektów rządowych i prawa społeczeństwa do prawdy.